niedziela, 5 stycznia 2014

W ramach postanowień noworocznych, czekając na wizę...

stwierdziłam tu wrócić:) Bo już odliczamy dni do kolejnej wyprawy, czekamy na wizy, czytamy przewodniki, blogi, strony i tym razem zamierzamy spakować się w wersji mini. Indie za 10 dni!!!
Lekko przeraziłam się ilością roboczych postów o miejscach, którymi chcielibyśmy podzielić
(postanowienie nr 1: dokończyć i wrzucić:P).
Dużo się działo, trochę się podróżowało - Malta, Chorwacja, Polska (postanowienie nr 2: napisać i wrzucić zdjęcia). Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe przepisy, nowa muzyka (postanowienie nr 3: pisać na bieżąco:D)

Podobno postanowienia pisane mają większą moc. Dlatego zadeklarowałam się publicznie pod niemal odczuwalny zapach przepysznego curry od http://www.rickstein.com/madeinpadstow/a-taste-of-rick-steins-india/ Naszymi postępami masalowymi będziemy chwalić się osobno:)

w międzyczasie pozdrawiam wszystkich to czytających i zapraszam na fb (tam akurat wrzucałam zdjęcia bardziej regularnie:P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz